Fanowska Strona o Zoo Tycoon 1 2

Twoje centrum informacji o Zoo Tycoon 1 2!

Ogłoszenie

Serdecznie zapraszamy na nasze drugie forum poświęcone tematyce Wildlife Park!
http://www.wildlifepark.pun.pl/

Pobieralnia dostępna dopiero po rejestracji!

#1 2011-12-09 17:35:29

Szysz

Obrońca Zwierząt

Call me!
Zarejestrowany: 2011-08-30
Posty: 165
Punktów :   

Co ukrywasz pod Ctrl + V

Jak w temacie, dajemy tu to, co mamy pod Ctrl+V:

Undead!
Undead!
Undead!
Undead!

Undead!
[Chorus - Deuce]
You better get up out the way,
Tommorow we'll rise, so let's fight today,
You know, i don't give a fuck what you think and say...
Cuz we will rock this whole place anyway!

Undead!

You better get up out the way,
Tommorow we'll rise, so let's fight today,
You know, i don't give a fuck what you think and say...
Cuz we will rock this whole place anyway!

Undead!

[#1 - Johnny 3 Tears]
Look up and see that motherfuckin' writin' on the wall,
When you see J3T... 30 deep he's down to brawl,
Fuck all haters i see, cuz i hate that you breathe,
I see you duck, you little punk, you little fuckin' disease...
I got HU tatted on the front of my arms,
Boulevard brass knuckles in the back of the car,
Cuz we drunk drive Cadillac's, we never go far,
But when you see us, motherfuckers, better know who we are...

I got one thing to say to punk asses who hate,
Motherfuckers don't know, but you better
Watch what you say,
From these industry fucks, to these faggot ass punks,
You don't know what it takes, to get this motherfuckin' truck!
I'm arleady loud, maybe it's a little too late,
Johnny's taking heads off of all the faggots who hate,
Cuz i'm like god, motherfucker, there's a price to pay...
Yeah, i'm a god, motherfucker... AND IT'S JUDGEMENT DAY!

Undead!
[Chorus - Deuce]
You better get up out the way,
Tommorow we'll rise, so let's fight today,
You know, i don't give a fuck what you think and say...
Cuz we will rock this whole place anyway!

Undead!

You better get up out the way,
Tommorow we'll rise, so let's fight today,
You know, i don't give a fuck what you think and say...
Cuz we will rock this whole place anyway!

Undead!

[#2 - Charlie Scene]
I'm getting used to this nuisance of fags that bad mouth this music,
How fuckin' stupid and foolish of you to think you can do this,
You cowards can't, you never will, don't even try to pursue it,
I took the chance, i paid the bill, i nearly died for this music,
You make me wanna run around, pullin' my guns out and shit,
Your temptin' me to run my mouth and call you out on this bitch,
How ignorant you gotta be to believe any of this?
You need to slit your wrist, get pissed and go jump off a bridge...

What? You can't see the sarcasm in the verses i spit?
What? You think i just got lucky and didn't work for this shit?
Bitch, I've been working for this since when i was a kid,
I played a million empty show's for only family and friends,
What kind of person would diss a band that deserves to get big?
I hate to be that person, when my verses comes out of their kids lips,
That shits as worse, as it gets, This verse is over, i quit.
Signed Charlie Scene... On your girlfriends tits.

Undead!
[Chorus - Deuce]
You better get up out the way,
Tommorow we'll rise, so let's fight today,
You know, i don't give a fuck what you think and say...
Cuz we will rock this whole place anyway!

Undead!

You better get up out the way,
Tommorow we'll rise, so let's fight today,
You know, i don't give a fuck what you think and say...
Cuz we will rock this whole place anyway!

Undead!

[#3 - JDog]
White boys with tatoos, we're pointing right at you,
We're breaking everything, ra...rowdy like a class room,
Pack of wolves, cuz we don't follow the rules,
And when you're runnin' your mouth, our razor blades come out,
Bu...But you arleady press, and you know i never stress,
With Loki DMS, J...Johny to my left,
Got phantom and the rest who are down to rep the west,
Grew up on drive by's and L.A. gang signs.

So what the fuck you know about beign a gangsta'?
And what the fuck you know about beign in danger?
You ain't doin' this, so you know you just talkin' shit,
Mad at all of us... Cuz every song is a fuckin' hit!

Undead!
[Chorus - Deuce]
You better get up out the way,
Tommorow we'll rise, so let's fight today,
You know, i don't give a fuck what you think and say...
Cuz we will rock this whole place anyway!

Undead!

You better get up out the way,
Tommorow we'll rise, so let's fight today,
You know, i don't give a fuck what you think and say...
Cuz we will rock this whole place anyway!

Undead!

[Outro]
Motha' fucka' time to ride, ride,
Undead!
I see you duck when we drive by,
Undead!
Motherfucker it's time to ride, ride,
Undead!
Won't you punks just die, die, DIE!
Undead!

O.o???


If I can’t live, what can I be?
If I can speak, why can't I scream?
If I can’t die, why can I bleed?

Offline

 

#2 2011-12-09 18:16:43

 baronyx99

Opiekun Zwierząt

39291221
Skąd: Masjaf
Zarejestrowany: 2011-08-28
Posty: 306
Punktów :   

Re: Co ukrywasz pod Ctrl + V

kriczer@vp.pl

Ostatnio edytowany przez baronyx99 (2011-12-09 18:17:31)

Offline

 

#3 2011-12-09 18:18:32

Omenoor

Zbanowany

Zarejestrowany: 2011-08-28
Posty: 55
Punktów :   

Re: Co ukrywasz pod Ctrl + V

Ci, którzy próbowali wymówić kiedyś słowo „konstantynopolitańczykowianeczka” wiedzą, że trudno jest dokonać tego i nie połamać sobie przy tym języka. Udowodnimy Wam, że nie jest to jeszcze najdłuższy wyraz świata. Nie jest nim nawet (wyobraźmy sobie taki budynek) „dwustudziewięćdziesięciodziewięcioipółpiętrowiec”. A zatem jakie jest najdłuższe słowo na świecie?

W polskich leksykonach dla krzyżówkowiczów najdłuższy wyraz, to 23-literowa „pięćdziesięciogroszówka”. Ale zapewne wynika to z faktu, że dłuższe słowo mogłyby nie zmieścić się w diagramach. Teoretycznie, język polski daje możliwość tworzenia dowolnie długich wyrazów: weźmy choćby prababkę prababki, lub jej prababkę, czyli „praprapra…prababkę”. Uwierzcie, że takie sposoby na sztuczne przedłużenie wyrazu można mnożyć.

Prawdziwymi mistrzami w stosowaniu rozbudowanych słów są jednak Niemcy. Specyfiką języka niemieckiego jest łączenie kilku wyrazów w jeden. Przykładem tego może być 62-literowy wyraz „Damenfussballweltmeisterschaftsqualifikationsspieluebertragung”, czyli „transmisja z meczu kwalifikacyjnego mistrzostw świata w piłce nożnej kobiet”. Innym, jakże inspirującym, złożeniem tego typu jest przytaczany przez Juliana Tuwima

„Hottentottenstottertrottelmutterbeutelrattenlattengitterkofferattentäter” – czyli „zabójca hotentockiej matki głupka i jąkały umieszczony w kufrze z plecionki, przeznaczonej do przechowywania schwytanych kangurów”. W monografii „Pegaz dęba” Tuwim przytacza historyjkę o Hotentotach (Hottentotten), którzy zatrzymali mordercę (Attentäter), oskarżonego o zabójstwo matki (Mutter) miejscowego głupka i jąkały (Stottertrottel). Zabójca zostaje umieszczony w klatce na kangury (Beutelrattenlattengitterkoffer), ale udaje mu się uciec. Rozpoczynają się poszukiwania. Pewien wojownik przybiega do wodza i informuje go, że złapał owego zabójcę (Hottentottenstottertrottelmutterattentäter), wódz zaś przez chwilę nie rozumie, o którego zabójcę chodzi, aż w końcu po kolejnych wyjaśnieniach pojmuje: „Trzeba było od razu mówić, że złapałeś Hottentottenstottertrottelmutterbeutelrattenlattengitterkofferattentäter”.

Jednak iście rekordowy jest wpisany do Księgi Rekordów Guinessa wyraz „Nordöstersiökustartilleriflygspaningssimulatoranlägeningsmaterie-

lunderhallsupptoljningssystemdiskussioninläggförberedelsearbeten”, oznaczający w języku szwedzkim „prace przygotowawcze do udziału w dyskusji nad systemem utrzymania wsparcia materialnego symulatora nadzoru z powietrza dla północno-wschodniej części artylerii nadbrzeżnej Bałtyku”. To oczywiste, że mało kto jest w stanie używać tego 128-literowego wyrazu w praktyce.

Księga Rekordów Guinessa zawiera jeszcze kilka podobnych wyrazów w kategorii nazw geograficznych. Najdłuższą nazwą miejscowości w Wielkiej Brytanii jest maleńkie miasteczko Llanfairpwllgwyngyllgogerychwyrndrobwllllantysiliogogogoch, które w dosłownym tłumaczeniu z walijskiego oznacza „Kościół Świętej Marii w dziupli białej leszczyny przy wartkim wirze wodnym oraz Kościół Świętego Tysilio przy czerwonej jaskini”. Mieszkańcy, rzecz jasna, skracają tę nazwę do wygodniejszej formy „Llanfair”. Obrońcami pełnej nazwy można ogłosić np. pracowników kolei, którzy czasem upierają się, że nie rozumieją tego skrótu, gdy ktoś używa go kupując bilet. Do opisywanego miasteczka turyści zaglądają chętnie, choć właściwie tylko po to, by zrobić sobie zdjęcie pod niewiarygodnie długą tabliczką na dworcu kolejowym lub wysłać kartkę pocztową ze stemplem z pełną nazwą miejscowości.

Lecz i tak, biorąc pod uwagę rekordowo długie nazwy geograficzne,

prym wiedzie 92-literowy wyraz

Tetaumatawhakatangihangakoauaotamateaurehaeaturipukapihimaunga-

horonukupokaiwhenuaakitanarahu, pochodzący zjęzyka Maorysów, będący nazwą wzgórza w Nowej Zelandii.


Już sto czterdzieści lat w dżinsach

Są dobre na wypad za miasto i na niezobowiązujące spotkanie. Do knajpy i niekiedy do pracy. Wygodne, noszą się znakomicie, są trwałe i… wielu z nas na tyle przyzwyczaiło się do nich, że na co dzień nie wyobrażają sobie chodzenia w spodniach z innego materiału - mowa oczywiście o dżinsach. Do tego wszystkiego można dodać jeszcze jedno: lata mijają, moda zmienia się jak w kalejdoskopie, a niebieskie spodnie wciąż są popularne. Mimo, że mają ponad 140 lat!

Historia dżinsu ma swoje początki na Dzikim Zachodzie, a konkretnie w 1864 roku. Wtedy to właśnie Oskar Levi-Strauss sprowadził do San Francisco duże zapasy brezentu na namioty. Szkopuł w tym, że brezent wcale nie był potrzebny poszukiwaczom złota. Borykali się oni bowiem z poważniejszym problemem - brakiem odpowiedniej odzieży roboczej. W trudnych warunkach łatwo było stracić zwykłe spodnie, na przykład rozerwać kieszenie z noszonymi w nich narzędziami. Tę niedogodność rozwiązał właśnie dżins. Levi-Strauss uszył z płótna trwałe spodnie, które okazały się strzałem w dziesiątkę.

Pierwsze dżinsy miały kolor brązowy. Spodnie w kolorze niebieskim pojawiły się później. Do farbowania materiału służył sprowadzany z Indii barwnik indygo pozyskany z liści indygowca, mający tę zaletę, a jednocześnie wadę, że osadza się tylko na powierzchni nici, więc szybko pojawiają się na dżinsach charakterystyczne przetarcia. O sztucznie otrzymywanym barwniku, jakiego dziś używa się powszechnie, wtedy jeszcze nie myślano. Wówczas, ważną zmianą było wzmocnienie kieszeni nitami. Szew stał się podwójny i wykonywany był charakterystyczną pomarańczową nicią. Później jeszcze dodano szlufki, a guziki w rozporku zastąpił wkrótce suwak. Ciekawe jest to, że zasadniczy krój spodni nie zmienił się do dziś. Na początku nosili je głównie kalifornijscy poszukiwacze złota, farmerzy i hodowcy bydła. Pierwsze spodnie musiały więc być przede wszystkim wytrzymałe. Trwałość i wytrwałość dżinsów zyskały później uznanie Europejczyków.

Po II wojnie światowej pewien właściciel zakładu produkującego odzież roboczą zauważył dżinsy u amerykańskich żołnierzy, odkupił od jednego z nich i stworzył wierną ich kopię. Pierwszy europejski model amerykańskich dżinsów powstał dokładnie w 1948 roku. Charakterystyczne niebieskie spodnie zaczęły się rozprzestrzeniać na naszym kontynencie.

Od tego momentu cieszyły się coraz większym powodzeniem. Zapewne swoją popularność zawdzięczały później takim idolom popkultury, jak James Dean ("Buntownik bez powodu"), czy Jimi Hendrix. Jednak w świecie projektantów mody, dżinsów długo nie uznawano. Były postrzegane jako zbyt „młodzieżowe”. Kojarzone raczej z modą buntowników i hippisów, wydawały się nieodpowiednie dla osób, które korzystają z usług projektantów. Dopiero w latach siedemdziesiątych dżinsy trafiły do żurnali. Zaczęły powstawać pierwsze w pełni dżinsowe kolekcje.

Dziś dżins trochę się zmienił. Jest obecny nie tylko w niebieskiej barwie, chętnie nosi się także coraz to bardziej ekstrawaganckie modele: powycierane, fantazyjnie porozrywane, z dodatkowymi przeszyciami, naszywkami, napisami lub wzorami. Jednak w swojej ponadczasowej formie, dżinsy pozostają tak samo uniwersalne, kultowe i uwielbiane przez pokolenia.


=3


[img]http://www.aiononline.com.pl/static_gfx/sig1.gif[/img]
<a href=http://www.aiononline.com.pl Alt=Aion title=Aion><img src=http://www.aiononline.com.pl/static_gfx/ban1.gif border=0 />

Offline

 

#4 2011-12-09 21:06:22

 Topcia

Obrońca Zwierząt

Zarejestrowany: 2011-08-28
Posty: 147
Punktów :   

Re: Co ukrywasz pod Ctrl + V

klask klask   

To oklaski dla uczestników spamu na fb. :J


Kizia 04.05.2006 - 29.11.2012
Biegaj szczęśliwa za Tęczowym Mostem...

Offline

 

#5 2012-04-03 16:29:31

cysiek

Miłośnik Zwierząt

Zarejestrowany: 2012-04-01
Posty: 65
Punktów :   
WWW

Re: Co ukrywasz pod Ctrl + V

Ja to powiedziałem kiedyś

Offline

 

#6 2012-04-07 16:37:10

 baronyx99

Opiekun Zwierząt

39291221
Skąd: Masjaf
Zarejestrowany: 2011-08-28
Posty: 306
Punktów :   

Re: Co ukrywasz pod Ctrl + V

sell harpie 115 stw tylko kasa

>_>

Offline

 

#7 2012-07-27 00:17:26

Szysz

Obrońca Zwierząt

Call me!
Zarejestrowany: 2011-08-30
Posty: 165
Punktów :   

Re: Co ukrywasz pod Ctrl + V

Hollywood Undead Rock am Ring 2011


If I can’t live, what can I be?
If I can speak, why can't I scream?
If I can’t die, why can I bleed?

Offline

 

#8 2013-09-20 11:57:37

White Tiger

Zwiedzający

Zarejestrowany: 2013-09-18
Posty: 26
Punktów :   

Re: Co ukrywasz pod Ctrl + V

http://minecraft.zyczu.pl/

Lol, link do pobrania Minecraft 1.6.2


Tygrys bogiem, ryk nałogiem, posty zabawą a polowanie podstawą.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Penthouse Prikichi D2